Prawdziwa wiosna

Zawsze wiosna kojarzyła mi się z umiarkowaną temperaturą – taką w granicach od 15 do 20, ewentualnie 22 stopni. Piękna wiosna dodatkowo ze słoneczną pogodą. No i proszę, w końcu, po kilku latach wiosen bardzo zimnych lub upalnych, doczekałam się 🙂 Taki właśnie mamy kwiecień i taki ma być nadal. Pąki na drzewach już duże, pewnie w tym tygodniu cudnie się zazieleni tą pierwszą, jaśniutką, soczystą zielenią. Jest po prostu wspaniale. Wczorajszy dzień przesiedziałam spacerując i czytając książkę na ławce w parku. Czysta przyjemność. Aż chce się żyć i chce się pracować. A dziś robię rezerwację wakacyjną. Jak szaleć to szaleć 🙂