Weekend

Na południowym – zachodzie dziś w końcu nie pada. Jest dość ciepło i przyjemnie, mimo że niebo jest zachmurzone. Przynajmniej tak jest w mojej części południowego – zachodu, bo przy takiej pogodzie kilka kilometrów dalej może być zupełnie inaczej. Podobno jutro też ma być ładnie, ale już niedziela będzie deszczowa i zimna. Oby się nie sprawdziło. Już taka była w poprzedni weekend. Pojechaliśmy w zeszłą niedzielę odwiedzić teściową i ugrzęźliśmy w potwornym korku, bo w taką pogodę chyba pół miasta nie wiedziało co ze sobą zrobić i wybrało się do galerii, którą mijaliśmy po drodze. Dziwne, że ludzie nie potrafią już wytrzymać ze sobą w domu, posiedzieć, porozmawiać, pograć w coś. W tym tygodniu wielu Wrocławian pewnie też będzie wyciągana do galerii – tym razem przez dzieci – bo podobno w Alei będzie zabawa klockami lego z Minecraftem, którego dzieciaki z jakichś tam względów uwielbiają…

Ostatnio byłam z kuzynką rozejrzeć się za wózkami dla dzieci, bo niedługo przyjdzie na świat ich córeczka, po długiej przerwie, w czasie której nie planując więcej maluchów, sprzedali stary wózek. Przyznam szczerze, że niektóre wózki wyglądają wręcz kosmicznie. Pytanie tylko czy jest to wygodne i zdrowe dla dziecka, bo wśród tych gadżetów czasem mam wrażenie, że coraz bardziej chodzi o wystrój i ciuchy, a coraz mniej o malucha. Poradziłam jej, żeby poszukała lepiej opinii młodych mam na internecie i dowiedziała się jakie teraz są najlepsze wózki dziecięce, jakie polecają, które dziecku najdłużej wystarczą (bo już wiadomo, że jej dzieciątko będzie spore) i który będzie w miarę lekki do wnoszenia na 1 piętro. Ja już „wypadłam z obiegu”, jeśli chodzi o te akcesoria, więc mogę źle doradzić. A nie chciałabym, żeby później miała do mnie pretensje, że na coś ją namówiłam, a mogła wybrać inaczej.

Poszukałam na necie informacji o roślinach, których nie lubią komary i posadziłam wszystkie. Zobaczymy ile te rady mają wspólnego z rzeczywistością i czy rzeczywiście da się obyć bez różnych środków chemicznych, bo mam wrażenie, że w tym roku będzie ich sporo. Jest dość ciepło i wilgotno, a więc mają idealne warunki do rozmnażania się. Niezależnie od tego, siatki w oknach i tak trzeba będzie założyć.