Luty we Wrocławiu

Luty nadal dość ciepły. Co prawda od czasu do czasu rano trzeba wyskrobać szyby w samochodzie, ale to wyjątki. Dziecko niemal codziennie jeździ do szkoły na rowerze, więc już to daje wyobrażenie o tegorocznej zimie. Nie doszukując się plusów ani minusów tej sytuacji, zmieniam temat. Dziś przeczytałam, że wrocławskie ZOO przeżywa najazd odwiedzających odkąd otwarto tam Afrykarium. To pewnie wyjątkowa zima dla ZOO, bo zwykle jednak o tej porze roku mniej jest chętnych do chodzenia po ogrodzie, tym bardziej że części zwierząt nie można wtedy zobaczyć na ich tradycyjnych wybiegach. Ale Afrykarium wyszło piękne, co potwierdził Młody po wycieczce szkolnej. Chętnych jest tyle, że z dużym wyprzedzeniem należy zamawiać zajęcia edukacyjne na miejscu.