Ząb

Kurcze, boli mnie ząb, a w dodatku reaguje na ciepło i zimno, więc pewnie będzie do leczenia kanałowego 🙁 Tragedia, bo i z kasy wyskoczę i niedługo wyjeżdżamy, a kanałówka wiąże się z kilkoma wizytami. Nie wiem jak ja to wszystko zgram 🙁

Na „pocieszenie”, a właściwie „zajęcie czymś głowy” mam inwazję mrówek pod domem, które namiętnie wchodzą nam do pokoju… A może już nawet założyły tam gniazdo… Chciałam dać im spokój, żeby sobie żyły, bo ostatecznie to też ich tereny mieszkalne, ale coś się ich za dużo zrobiło i niestety trzeba będzie części się pozbyć.

Ostatnio coraz częściej i coraz więcej mówi się o drukowaniu 3d. Tak się zastanawiam czy synowi kuzynki, który w tym roku zdawał (i pewnie zdał) maturę nie doradzić kształcenia się w tym kierunku, znaczy projektowania takich trójwymiarowych przedmiotów. Myślę, że to bardzo szybko rozwijający się rynek, z tzw. przyszłością no i ciekawy. Taki druk 3d może być wykorzystywany i przy robieniu gadżetów i dla przemysłu, medycyny, zabawek, itd. możliwości są praktycznie nieograniczone i regulowane jedynie rentownością. Tymczasem chłopak, podobnie jak wielu jego rówieśników nadal się zastanawia i nie wie co ze sobą zrobić. W dodatku wybierają raczej odrzucając kierunki i zawody, którymi by się nie chcieli zajmować, a nie szukając tych, którymi by chcieli. Znaczy najchętniej to każdy zostałby informatykiem, gdyby mógł znaleźć dobrze płatną pracę przy testowaniu gier 🙂

Dodaj komentarz